Zazwyczaj to samo życie układa najpiękniejsze scenariusze, gdy tego najmniej się spodziewamy. Przynosi nam zaskakujące rozstrzygnięcia trudnych spraw i wtedy zaczynamy wierzyć w nasze szczęście. Nagle, któregoś dnia, smutek zamienia się w radość, a pech w powodzenie. Wszystko zaczyna się wreszcie układać, niczym puzzle tworzące przepiękną całość. Przecieramy oczy ze zdumienia, nie dając wiary temu, że to naprawdę nasze życie i nasza własna idylla, która oto się urzeczywistniła.
Dopiszmy coś na marginesie
Dlatego warto czekać na te niezwykłe chwile, jednocześnie pomagając losowi w tym, żeby nadeszły. A kiedy już spełnią się nasze marzenia, to najważniejsze – żeby tego nie przegapić! Często bowiem szczęście przychodzi do naszego życia nagle i niespodziewanie. Kryje się w małych rzeczach i drobnych zdarzeniach, których możemy nie docenić.
Dlatego warto spojrzeć na własne życie z dystansu, żeby odkryć w nim to, co najważniejsze. Trzeba robić notatki i uwagi na marginesie scenariusza pisanego przez los. A może nawet czerwonym markerem zaznaczać najważniejsze słowa: miłość, rodzina, przyjaźń, dom, przyroda, spokój.
Napiszmy wspaniałe zakończenie
Kiedy już zrozumiemy, co tak naprawdę jest dla nas istotne, co decyduje o naszym szczęściu – napiszmy wspaniałe zakończenie tej historii. Może uda się je zawrzeć w tych baśniowych słowach: I żyli długo i szczęśliwie. Utrwalmy te wyjątkowe sprawy, które nam się przydarzyły. Nadajmy im odpowiednie znaczenie. Pomoże nam w tym fotoksiążka CEWE.
Stworzymy w ten sposób ilustrowaną opowieść o naszym szczęściu – o niezwykłych ludziach, o malowniczych miejscach, o fascynujących drobnostkach i rzeczach wielkich. Przedstawimy za pomocą autentycznych obrazów nasze istnienie w najpełniejszy sposób. Potem wiele razy wrócimy do tej opowieści.