Konferencja biznesowe już na stałe wpisały się w kalendarze polskich firm. Nic w tym dziwnego, choć nie zalet takich spotkań będzie dotyczył ten tekst. Spróbujemy w nim zastanowić się nad najlepszym miejscem dla organizacji takich konferencji, a właściwie odpowiedzieć… dlaczego jest nim hotel nad morzem.
Centrum miasta to już przeżytek
Na początek trochę „historii”. Długo bowiem na takie konferencje wybierano lokale w samym środku wielkiego miasta. Miało to jedną niezaprzeczalną zaletę – zazwyczaj uczestnicy mieli tam blisko. Ale poza tym moglibyśmy już wymieniać właściwie same minusy. Centrum zakorkowanego miasta nie jest wszak idealnym miejscem na to, by się skoncentrować i skupić na tym, co w tej chwili naprawdę jest ważne. W takiej sytuacji zwoływanie konferencji w centrum miasta sprawia zatem wrażenie czegoś, co… trochę mija się z celem.
„Ucieczka” prosto nad morze
To dlatego organizatorzy konferencji zaczęli z wielkich miast „uciekać”. I to nie tylko na ich obrzeża, ale zdecydowanie dalej. Tym sposobem tak popularne stały się wspomniane już na wstępie konferencje w hotelu nad morzem. Powody? W naszej opinii jest ich mnóstwo. W tym tekście ograniczymy się jednak tylko do tych – naszym zdaniem – najważniejszych.
Kogo nie ukoją morskie fale?
Po pierwsze, nie ukrywajmy, że miejsce konferencji ma duży wpływ na nastawienie jej uczestników. A że polskie morze jest po prostu piękne, to z i tym nastawieniem nie będzie najmniejszych problemów. Bo czy znają Państwo kogoś, dla kogo kojący szum fal wcale kojący nie jest? Zaryzykujemy, że wśród 100 losowo wybranych osób znaleźlibyśmy może może (podkreślamy: może!) jedną. Mamy więc pełne prawo napisać, że każdy, kto usłyszy o konferencji w hotelu nad morzem, błyskawicznie się do niej przekona. Nawet nie wiedząc jeszcze, jakich zagadnień owa konferencja ma dotyczyć…
Odległość może też być zaletą
Po drugie, jeśli chodzi o hotel nad morzem, konferencje w nim organizowane oznaczają zazwyczaj daleką podróż. Na pierwszy rzut oka – jak już zasygnalizowaliśmy wcześniej – to może być stanowić pewien kłopot, ale proponujemy spojrzeć na sprawę z innego punktu widzenia. Będąc daleko od domu, uczestnikom takiego spotkania będzie bowiem łatwiej zapomnieć o codziennych sprawach i – co za tym idzie – lepiej skoncentrować się na tym, co usłyszą w trakcie konferencji. Niezwykle ważna, a nawet kluczowa sprawa. W pierwszej kolejności zależy nam przecież na tym, by uczestnicy wynieśli z takiego wyjazdu jak najwięcej.
Atrakcje? Do wyboru, do koloru!
Po trzecie, powiedzmy sobie szczerze – uczestnicy konferencji nie będą narzekać, jeśli taki wyjazd będzie wiązał się z ciekawymi atrakcjami. A te gwarantują właśnie konferencje w hotelu nad morzem. Plaża, nadmorskie kurorty… Czas wolny na pewno nie będzie czasem nudy i wyczekiwania na powrót do domu. Wręcz przeciwnie. Idziemy o zakład, że z takiej konferencji mało kto będzie chciał wracać. Sami byśmy nie chcieli.
Tylu hoteli nie ma nigdzie indziej
I wreszcie po czwarte (co nie oznacza, że ten argument jest mniej istotny od pozostałych), pamiętajmy o tym, jak świetne warunki oferują nadmorskie hotele. Hotele, które przyzwyczajone do goszczenia ludzi z całego świata, a więc zazwyczaj mogące się pochwalić co najmniej zadowalającym standardem. Na dodatek można w nich właściwie przebierać. Hotel nad samą plażą, hotel na uboczu, hotel w leśnym zaciszu… Bez względu na to, jakie będą nasze wymagania, na pewno znajdziemy hotel, który spełni jest w stu procentach.
Jak widać, konferencja w hotelu nad morzem jest czymś, co niesie ze sobą wiele zalet. A przecież moglibyśmy tak jeszcze wymieniać i wymieniać. Wydaje nam się jednak, że tyle w zupełności wystarczy, by dojść do wniosku, że o lepsze miejsce na konferencję naprawdę trudno. Akurat uczestnikom konferencji w hotelu nad morzem trudno się dziwić, że już chwilę po jej zakończeniu pytają o następną…