Delikatne i zwiewne jak suknia panny młodej albo solidne jak kuchenna firanka w wiejskim domu – koronki od wieków budzą tyle emocji, ile znajdują zastosowań. Wynalezione w renesansowych Włoszech, szybko zdobyły sobie popularność na całym świecie, wchodząc do kanonu najbardziej cenionych tkanin. Oto kilka pomysłów na zastosowanie koronek w nieco mniej oczywiste sposoby.
Dodatki z mocnym akcentem
Koronkowe rękawiczki, niegdyś niezbędny dodatek do eleganckich sukni, dziś nie mają zbyt wiele zwolenniczek. To wielka szkoda – koronka sprawia, że dłonie wyglądają wyjątkowo smukło, nie sposób jej też odmówić kusicielskiego uroku. Równie interesujący może się okazać kołnierzyk z koronki, który szyjemy osobno, a potem łączymy z różnego rodzaju bluzkami czy sukienkami. Popularne od kilku lat młodzieżowe kapelusze w stylu trilby można ozdobić wąskim, koronkowym paskiem w kolorze odcinającym się od koloru tła.
Drobne dekoracje – wielka różnica
Proste zasłony z cienkiej bawełny przy wykończeniu koronką zyskają przyciągający oko styl. Podobnie można obszyć brzegi bieżników czy nawet ściereczek kuchennych. Koronki to także wprost wymarzony materiał na abażur do sypialnianej lampki nocnej. Wystarczy rozpiąć ich niewielką ilość na przygotowanej wcześniej drewnianej lub metalowej podstawie. Światło przefiltrowane przez misterne zdobienia będzie rysować na ścianach wspaniałe wzory. Drobne dekoracje z koronki ocieplą każdą kuchnię – kilka słoikom na kuchennej półce warto zapewnić koronkowe oprawy.
Koronka w kontraście
To pomysł dla osób, którym bliskie są odważne połączenia tkanin i materiałów. Klin z koronki, będący częścią spódnicy z grubej bawełny, albo koronkowe wstawki w sportowej, bawełnianej bluzie zmienią te ubrania w coś zupełnie innego. By osiągnąć ten efekt, nie zawsze konieczne jest szycie ubrania od podstaw – wystarczy dobrze umiejscowiona aplikacja, za pomocą której ze starego ciucha w zaskakujący sposób stworzymy nowy. Koronką można ozdobić także brzeg szala, rękawiczek lub zimowych ocieplaczy na nogi.