Różnorodność na rynku rowerowym nie dotyczy wyłącznie samych pojazdów. Wspomnieć należy również o wszelkiego rodzaju stanowiskach, które możemy wykorzystać do ich sprawnego i bezpiecznego przechowywania. Obecnie stojak rowerowy nie musi przypominać znanych nam rozwiązań montowanych przy sklepach czy urzędach. Dowodzą temu dwa przykłady.
Dwa poziomy, więcej miejsca
Pierwszy z nich dotyczy niezwykle funkcjonalnego stojaka dwupoziomowego. Stanowią one doskonałą oszczędności miejsca – zarówno w szeroko pojętej przestrzeni publicznej, jak i na prywatnych posesjach.
Występują one zazwyczaj w dwóch odmianach. Pierwsza z nich związana jest ze stojakiem, którego poszczególne stanowiska ustawione są na różnych wysokościach – takie rozwiązanie pozwala nam ulokowanie znacznie większej liczby rowerów przy braku konieczności poszerzania stojaków.
Produkt masowy
Omawiany stojak rowerowy zakupić możemy również w formie zdecydowanie większej. Posiada ona kilka platform, które ustawione są na dwóch piętrach. Tę samą liczbę rowerów możemy zaparkować na dole i na górze. Ustawianie rowerów na górnym piętrze zostaje zdecydowanie ułatwione poprzez zastosowanie specjalnych wyciągów, które są bardzo wygodne i proste w obsłudze.
Wszystko to sprawia, że z jednego stojaka rowerowego jest w stanie skorzystać kilkanaście, a w pewnych przypadkach nawet kilkadziesiąt osób jednocześnie. Tego typu rozwiązania wykorzystywane są przede wszystkim w miejscach użytkowanych przez sporą liczbę osób – akademikach, szpitalach czy kinach.
Stojak rowerowy wewnętrzny
Drugim zdobywającym popularność rozwiązaniem są modele stojaków, które możemy montować wewnątrz domu. Występują one w wielu formach. Wspomnieć można między innymi o specjalnych wieszakach, które montujemy na ścianie, niewielkich stacjach czy rampach.
Są one przygotowywane w taki sposób, aby zajmowały możliwe jak najmniej miejsca. Dzięki temu możemy wykorzystywać je nie tylko w dużych domach, ale także w niewielkich kawalerkach. Są to modele idealne dla osób, które nie posiadają piwnicy, strychu, garażu czy rowerowni.
Tekst przygotowany we współpracy z Calus-P