Okres wakacji dla każdego studenta to najlepszy czas, aby odciążyć rodziców i podreperować swój budżet przed następnym rokiem akademickim. Trzy miesiące intensywnej pracy w Polsce niestety nie są w stanie pokryć kosztów utrzymania przez kolejny rok studiów, szczególnie, jeśli mieszkamy daleko od rodzinnej miejscowości. Jak zatem studenci radzą sobie z wymaganiami, jakie stawia przed nimi dorosłość i samodzielność? Wyjeżdżają za granicę!
Praca za granicą – przyjemne z pożytecznym
Praca poza granicami kraju to wielkie wyzwanie i obietnica przygody. Znaczna część młodych ludzi woli spędzić dwa lub trzy miesiące w Anglii, Holandii, Danii czy Norwegii, niż tracić czas marnie zarabiając w sklepie w swojej rodzinnej miejscowości. Mimo tego, że fizyczna praca za granicą nie należy do prostych i przyjemnych, wysokie zarobki wynagradzają włożony trud. Ponadto, praca za granicą to idealna okazja, aby podszlifować język, poznać obcą kulturę i zawiązać nowe znajomości. Wakacyjna praca to najlepsza okazja, żeby obowiązki powiązać z przyjemnością – zwiedzanie historycznych miasteczek, urokliwych zakątków i zagłębienie się w nocnym życiu wielkich europejskich stolic jest tym, co najbardziej wabi i kusi w zagranicznych, zarobkowych wojażach.
Coraz atrakcyjniejsza Norwegia
Jeszcze jakiś czas temu, główną destynacją sezonowych pracowników była Zielona Wyspa. Dziś coraz więcej osób wybiera Skandynawię. Już kilka tygodni pracy w Danii czy Norwegii może przynieść zyski nieporównywalne z tymi, jakie oferuje polski pracodawca. Mimo dość wysokich kosztów życia i utrzymania, Norwegia kusi swoim specyficznym klimatem, pięknymi widokami oraz atrakcyjnymi pakietami socjalnymi. Ważne, żeby przed rozpoczęciem pracy za granicą dokładnie poznać prawo i zasady panujące w docelowym kraju. Mimo dość wysokich podatków, liczne ulgi podatkowe w Norwegii znacznie niwelują odprowadzaną składkę. Co więcej, regularnie płacąc podatki, możesz liczyć na zwrot podatku z Norwegii w przyszłości. W Polsce funkcjonują specjalne firmy, które pomagają przedrzeć się przez biurokratyczną machinę, dzięki czemu cała procedura nie jest skomplikowana