Decyzja o wymianie okien zapada zazwyczaj wtedy, kiedy stara stolarka okienna nie zapewnia nam już komfortu cieplnego. Problemy ze starymi oknami to zazwyczaj rozwarstwiające się ramy, pękające uszczelki, złe osadzenie ram okiennych w murach i wiele innych. Jakie sygnały powinny skłonić nas do rozważenia wymiany okien? Poniżej kilka przykładów!
Chłód w mieszkaniu
Niska temperatura w mieszkaniach to zazwyczaj efekt niesprawnej instalacji grzewczej lub też nieszczelnych okien. W drugim przypadku wykrycie usterki może zająć nam nieco czasu. Najczęściej wpadaniu chłodnych podmuchów do wnętrz winne są sparciałe, popękane uszczelki. W starych typach okien uszczelki tworzone były z klasycznej gumy bez domieszek innych tworzyw. To sprawiało, że pod wypływem chłodu sztywniały one, stawały się niezwykle kruche. Obecnie problem ten został rozwiązany – uszczelki tworzone są z mieszanek gumy, kauczuku i innych tworzyw, dzięki czemu duża amplituda temperatur nie powoduje ich uszkodzenia. Podobnie jest w przypadku ram okiennych – dawniej tworzono je z nieimpregnowanego drewna, przez co pod wpływem chłodu mogły się one rozwarstwiać. Dzisiaj podstawowym materiałem do tworzenia ram okiennych jest PCV, aluminium, ale także odpowiednio preparowane drewno. Materiały te są odporne na zmienne temperatury, uszkodzenia.
Złe osadzenie okien w murach
– Drugim, często spotykanym problemem w przypadku chłodu w mieszkaniach jest złe osadzenie ram okiennych w murach i zła izolacja – mówi jeden z pracowników sklepu oknar-wroclaw.pl. Problem ten jest nagminny szczególnie w budowanych na szybko nowych osiedlach w dużych miastach. Deweloperom zależy przede wszystkim na szybkim oddaniu inwestycji do sprzedaży, nie dbają oni o detale. W takich sytuacjach możliwe jest reklamowanie jakości wykonania lub też zrzucenie na dewelopera odpowiedzialności za poprawki konieczne do komfortowego życia w lokalu.